Opublikowano

Wieszaki na plakaty, sznurek czy sztalugi – jak wyeksponować plakat lub grafikę?

wieszaki na plakaty

Dom jakoś nie jest domem, kiedy ściany są nagie. Bez odpowiednio dobranej grafiki na obraz lub plakat dom wygląda jakoś tak pusto. Jednak kiedy w końcu upragniona grafika z legendarną Marilyn Monroe albo uroczą Shylą Jennigs lub obraz Pabla Picassa dociera, staje się przed pytaniem jak go wyeksponować.

Zdarza się niekiedy, że za własne gapiostwo trzeba odcierpieć, gdy zapomni się o ramkach lub taśmie lub plastrach. Ale spokojna rozczochrana, grafikę lub zdjęcie albo plakat można zamontować i wyeksponować w różny sposób.

Wieszaki na plakaty i duże zdjęcia

wieszaki na plakaty

Wieszak, zawieszka czy haczyk to sprawdzone rozwiązanie. Nie niszczy się grafiki ani ściany oklejając je taśmą i plastrami. Do wieszaków na plakaty dołączone są dwie czarne listwy z plastiku, w które wsuwa się plakat. W razie konieczności listwy można dowolnie dociąć do pożądanego rozmiaru. A skoro mowa o pożądaniu, to uroczy aniołek w stylu Shyli Jennigs czy inna ukochana z większego ekranu jak Charlize Theron tylko czekają, aby je powiesić. Na ścianie.

Sztuka na sztalugach

Jeśli nie chce się niszczyć ściany gwoździami, można wykorzystać sztalugi. Zajmują więcej miejsca, więc może to nie być najlepsza opcja, jeśli mieszka się w mniejszym mieszkaniu. Ale jeśli ma się dużo miejsce, gdzie grafika lub plakat może stać się centralnym punktem pokoju, będzie to niezły pomysł. Ten rodzaj ekspozycji będzie miał dodatkową zaletę. Nie będzie wydawał się tak dwuwymiarowy, jak gdyby był zamontowany na ścianie.

Sznurek i szpagat zamiast haczyków lub wieszaków na plakaty

Może się zdarzyć, że nie ma się haczyków lub zawieszki. Zepsuły się, upadły i nie można ich znaleźć, albo odleciały z Shylą Jennigs w poszukiwaniu straconego czasu. Zamiast tego można wykorzystać grubą nić, szpagat, sznurek. Wystarczy przymocować do ramki lub listewek w plakacie czy grafice. Voilà. W przypadku gdy mamy listewki, ale brakuje wieszaków na plakaty, można przeciągnąć żyłkę i użyć jej do powieszenia grafiki na ścianie.

Oprzyj o ścianę

To najprostsze rozwiązanie ze wszystkich, ale pieruńsko skuteczne. Cała ta pusta przestrzeń na szczycie komody lub konsoli multimedialnej jest otwarta, aby można udekorować ją grafiką czy zdjęciem. Elementy jak mniejsze stojące zdjęcia w ramkach, ceramika czy szkło albo figurki można mieszać ze sobą lub grupować po jednej lub różnych stronach, tworząc asymetrię lub symetrię. Lustra i większe płótna można nawet ustawić na podłodze. Zyskują dodatkowej wartości, gdy znajdują się na tym samym poziomie, co stopy.

Uff, jak gorąco… nad kominkiem

Ponownie, nie jest to coś, co może mieć każdy, ale często się ma. Kominek to dobre miejsce na dzieła sztuki, plakaty i grafiki. Nie musi to być zagracona przestrzeń wypełniona przypadkowymi bibelotami i nieskończoną liczbą rodzinnych zdjęć sprzed dziesięcioleci. Może to być wyszczególniona przestrzeń, w której można wyeksponować ulubione dzieło sztuki lub plakat, które stworzy centralny punkt w pomieszczeniu.

Miejsce będzie szczególnie pasowało, gdy doda się współgrający element graficzny. Dosłownie. Grafika Kazika z jego „Spalam się” albo Jim Morrison i The Doors z „Come on baby, light my fire” będą idealne.